Szczyty i deskowanie dachu
Prace nad dachem nadal u nas trwają. Co nas cieszy to to, że dach jest cały przykryty deskami. Pogoda nam już nie straszna i ściany nie będą nam mokły w deszczu. Jak wspominałam wcześniej miejsca gdzie będą widoczne krokwie i deski boazeryjne mamy zrobione na gotowo. I tak oto prezentuje się nasz dach, chociaż jeszcze bez dachówki.
09.10.2017 r.
12.10.2017 r. Zgodnie z naszym projektem cztery trzpienie, które idą nam od samej płyty fundamentowej poprzez parter i poddasze powinny zostać monolitycznie powiązane z wieźbą dachową. Nasz wykonawca przegapił ten zapis w projekcie i musieliśmy szukać innego rozwiąznia na wzmocnienie ścian z dachem. W porozumieniu z projektantem pojawiły nam się dwie betenowe bele, które podtrzymują płatew dachu z dwóch stron. Wygląda to tak. Przy okazji musieliśmy wyciąć jedną jętkę i umieścić ją w innym miejscu.
Dalsze deskowanie i efekt końcowy tego wtapu.
Tak oto prezentują się nasze jabłonki po niewielkim liftingu :)
Dzisiaj dostaliśmy też już dachówkę. Niestety jak dotarliśmy na budowę było już tak ciemno, że nie udało nam się zrobić żadnych zdjęć. Zdecydowaliśmy sie na dachówkę ceramiczną Roben MonzaPLUS grafitowa. Na zdjęciach wygląda tak a zobaczymy jak na dachu.